Kto jeszcze pamięta jasną kometę sprzed roku? Pisałem o niej w grudniu 2014 tutaj. Historia lubi się powtarzać. Niemal dokładnie rok po C/2014 Q2 Lovejoy na niebie pojawiła się kolejna jasna kometa — C/2013 US10 (Catalina). Gwoli ścisłości muszę dodać, że przez “pojawienie się” rozumiem jej widoczność z naszej półkuli. Jest to w tym momencie obiekt teoretycznie na granicy widoczności gołym okiem. Jednak realnie rzecz biorąc, musimy dysponować lornetką co najmniej, by tę kometę zobaczyć. Nie obejdzie się również bez absolutnie ciemnego nieba, które jest niezbędne do skutecznych obserwacji tak mglistego obiektu. Dlatego szukanie Cataliny z miasta należy zamienić na wyjazd w mniej zurbanizowane rejony.
Kometa widoczna jest przed wschodem Słońca. Obecnie (7.12) przebywa w okolicy jasnej Wenus i wznosi się każdego dnia coraz wyżej. Wkrótce zbliży się do jasnej gwiazdy (Arktur), któe będzie świetnym punktem odniesienia do jej znalezienia.
Szczegóły dotyczące obserwacji (jak, gdzie i czym) będę podawał na bieżąco w miarę rozwoju sytuacji na profilu Facebookowym (link).
Tymczasem załączam grafikę, która pomoże Wam odnaleźć kometę nad ranem 8 grudnia, opierając się na pozycji Wenus i Księżyca, świecących jasno nad południowo-wschodnim horyzontem do około 6:30, zanim nadejdzie świt.
