Polo­wa­nie na mło­dy Księ­życ

Trze­ci mie­siąc roku pro­po­nu­ję zacząć od wybra­nia się na polo­wa­nie. Nie będzie do nie­go jed­nak potrzeb­na żad­na broń, tyl­ko wpraw­ne oko i ewen­tu­al­ny przy­rząd optycz­ny w dowol­nej posta­ci. Oto, co robi­my:

1. Oko­ło pół godzi­ny po zacho­dzie Słoń­ca (zale­ży, gdzie miesz­ka­my) zasa­dza­my się w upa­trzo­nym wcze­śniej miej­scu z wido­kiem na zachod­nią stro­nę nie­ba ze zwró­ce­niem uwa­gi na to, aby nie sta­ły nam na wido­ku żad­ne budyn­ki, drze­wa i inne prze­szko­dy. Real­nie będzie to oko­ło godzi­ny 17:3017:50

2. Celem naszej akcji jest mło­dy Księ­życ. Szu­ka­my go na nie­bie, jak tyl­ko zacznie zapa­dać zmierzch. Gdy tyl­ko go zlo­ka­li­zu­je­my gołym okiem, może­my dodać sobie nie­co wię­cej wra­żeń za pomo­cą lor­net­ki lub tele­sko­pu, jeśli tako­wy­mi dys­po­nu­je­my.

O co to całe zamie­sza­nie? Otóż Księ­życ tego wie­czo­ra będzie miał kształt bar­dzo wąskie­go sier­pa, ponie­waż będzie tyl­ko nie­co ponad dzień po nowiu. Stąd też mówi­my, że będzie mło­dy, bo wiek Księ­ży­ca liczy się od nowiu do nowiu i poda­je się go w dniach. Oświe­tlo­na część tar­czy będzie inny­mi sło­wy bar­dzo bar­dzo mała — tyl­ko 2.5% śred­ni­cy tar­czy Księ­ży­ca będzie widocz­ne dla naszych oczu. Taki widok zawsze zwra­ca uwa­gę. Warun­ki do obser­wa­cji będą dobre ze wzglę­du na kon­fi­gu­ra­cję Księ­ży­ca wzglę­dem Słoń­ca (cho­dzi o wyso­kość Srebr­ne­go Glo­bu nad hory­zon­tem, gdy Słoń­ce już zaj­dzie). Zatem pozo­sta­je nam tyl­ko cze­kać na nie­dziel­ny wie­czór!

Księżyc 02.03.2014Księ­życ widzia­ny z cen­trum Pol­ski ok. 8 stop­ni nad hory­zon­tem 2.03.2014 o godzi­nie 18:15 (źr. Stel­la­rium)

Facebooktwittermailby feather

One Response to Polo­wa­nie na mło­dy Księ­życ

  1. Pingback:Stachu