Uran to siódma planeta w kolejności od Słońca w naszym Układzie Słonecznym. Jest on teoretycznie bardzo dobrze widoczny już za pomocą lornetki, lecz bez idealnie ciemnego nieba i sokolego wzroku nie da się go dostrzec gołym okiem. Jasność Urana plasuje go wśród tysięcy gwiazd na niebie świecących z podobną siłą. A to stwarza problem z identyfikacją planety. Gdy spojrzymy w niebo, używając lornetki lub teleskopu, początkowo dużo się natrudzimy, zanim stwierdzimy, który z widocznych punkcików w polu widzenia to właśnie Uran.
W nocy z 20 na 21 czerwca nadarzy się jednak świetna okazja, aby odnaleźć Urana na niebie i to w niebagatelnym towarzystwie. Dokładnie między 2:00 a 3:30 nad ranem 21 czerwca nad wschodnim horyzontem zauważymy Księżyc. Lornetka lub teleskop ukażą nam pod nim zielonkawy punkcik w odległości mniej więcej jednej średnicy Księżyca. Będzie to właśnie gazowy olbrzym — Uran. Przyrządy optyczne o niewielkim powiększeniu nie pozwolą nam dostrzec żadnych szczegółów planety, lecz sama świadomość obserwowania tak odległych zakątków naszego systemu planetarnego z pewnością zadziała na wyobraźnię.
Poniżej znajduje się grafika ukazująca ogólną pozycję Księżyca i Urana o godzinie 3:00 oraz sekwencja grafik ukazująca położenie obu obiektów względem siebie od godziny 2:00 do 3:30 co pół godziny (kliknij w obrazek, aby powiększyć). Najbardziej dogodnym czasem do obserwacji będzie godzina 3:00, kiedy Uran znajdzie się równo pod Księżycem.
Nie zmarnujmy tej szansy!
Księżyc i Uran 21.06.2014 godz. 3:00 (źr. Stellarium)
Księżyc i Uran 21.06.2014, sekwencja wzajemnych położeń między 2:00 a 3:30 co pół godziny (źr. Stellarium)