Jeśli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić, to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz – stwierdził kiedyś Albert Einstein. Myśl ta przewodzi książce pt. „Czy Wielki Wybuch był głośny?” autorstwa Jean-Pierre’a Lasoty i Karoliny Głowackiej. Czy pod tym dość kontrowersyjnym tytułem kryje się po prostu kolejna z wielu popularno-naukowych pozycji na rynku, które starają się w sposób łatwy podać na tacy trudną naukową wiedzę, czy też mamy do czynienia z książką wyjątkową tak samo, jak wyjątkowy jest jej tytuł?
Jean-Pierre jest fizykiem teoretykiem i astrofizykiem. Karolina to dziennikarka, laik w dziedzinie, którą zajmuje się wspomniany naukowiec. Chce jednak poznać otaczający ją świat, a w zasadzie Wszechświat, ze szczegółami wychodzącymi poza banalne „tak to właśnie działa, ale przyczyna jest zbyt trudna do wytłumaczenia, więc je pomińmy”. Z podstaw tego pragnienia poszerzenia wiedzy wzięła swoje miejsce koncepcja, z jaką napisana została książka.
Jest to wywiad rzeka. Autorzy pod maską reprezentowanych przez siebie bohaterów – Jean-Pierre’a i Karoliny – zabierają nas w podróż po fascynującym świecie odkryć i teorii naukowych. Nie jest to jednak kolejny leksykon faktów z historii astronomii i astrofizyki. To właśnie forma rozmowy między dwojgiem bohaterów sprawia, że możemy poczuć się jej żywymi świadkami tak, jakbyśmy w niej uczestniczyli.
by