Wszyscy miłośnicy astronomii w naszej części świata czekają na tę noc. 27 lipca 2018 roku dojdzie do iście kosmicznego zbiegu okoliczności. Tego samego wieczoru zobaczymy 2 bardzo rzadkie zjawiska astronomiczne naraz. Dojdzie do najdłuższego w XXI wieku całkowitego zaćmienia Księżyca oraz do tzw. Wielkiej Opozycji Marsa. Tego po prostu nie można przegapić!
Rekordowo długo krwawiący Księżyc
Krwawym Księżycem nazywamy całkowicie zaćmiony Srebrny Glob. Przybiera on wtedy krwistoczerwoną barwę, ponieważ dociera do niego tylko światło, które przeszło przez gęste warstwy ziemskiej atmosfery i zostało niemal całkowicie odfiltrowane z wyjątkiem właśnie czerwonej części pasma widzialnego.
Do całkowitego zaćmienia Księżyca dochodzi w momencie, gdy w jednej linii ustawią się odpowiednio Słońce, Ziemia i Księżyc. Jeśli nasz satelita znajdzie się w płaszczyźnie orbity Ziemi, wpada w cień, który rzuca nasza planeta w przestrzeni kosmicznej. Nie dzieje się tak zawsze, bo Księżyc nie orbituje Ziemi w tejże płaszczyźnie, lecz jest do niej lekko nachylony.
27 lipca Księżyc będzie kompletnie skąpany w cieniu Ziemi aż 1 godzinę i 43 minuty, od 21:30 do 23:13. Dodając do tego momenty rozpoczęcia fazy częściowej o 20:24 (rozpoczęcie wchodzenia w cień) oraz jej zakończenia o 00:19 28 lipca, mamy prawie aż 4 godziny kosmicznego spektaklu!
Dlaczego to zaćmienie będzie tak długie? Składa się na to kilka czynników. Główne skrzypce gra tu fakt, że Księżyc kilkanaście godzin wcześniej znajdzie się w najdalszym od Ziemi punkcie swojej orbity. Z kolei tuż po zaćmieniu nasz satelita minie tzw. węzeł orbity, czyli punkt przecięcia się płaszczyzn orbit Księżyca i Ziemi. Spowoduje to, że Srebrny Glob osiągnie mały rozmiar na niebie i przejdzie prawie przez sam środek cienia. To utrzyma go w nim na długi czas. Najdłuższy w całym dwudziestym pierwszym wieku 🙂
Mars na wyciągnięcie ręki
W noc zaćmienia również Mars znajdzie się dokładnie po przeciwnej stronie Ziemi, niż Słońce. Jeśli uzmysłowimy sobie, że każda pełnia Księżyca to jego opozycja, a zaćmienie Księżyca występuje właśnie w czasie pełni, to w nocy 27 lipca będziemy mieli do czynienia z dwiema opozycjami. Oprócz tej księżycowej, dojdzie do opozycji Marsa. Z racji tego, że orbity planet są eliptyczne (“jajowate”), do zrówniania się w jednej linii Słońca, Ziemi i Marsa dochodzi w momentach, gdy te planety są od siebie mniej lub bardziej oddalone. W najgorszym przypadku Ziemia może mijać Marsa w odległości ponad 100 mln km. W momencie Wielkiej Opozycji mamy sytuację wręcz odwrotną. Mars znajduje się w najbliższym Słońcu i Ziemi punkcie orbity, gdy ta mija Czerwoną Planetę. Do tego typu sytuacji dochodzi raz na kilkanaście lat.
Ostatnio Wielka Opozycja Marsa wystąpiła w 2003 roku. Tym razem, po 15 latach planety miną się w odległości około 57 milionów kilometrów. Spowoduje to, że Mars dla nieuzbrojonego oka będzie świecił niesamowitym, miedzianym blaskiem, a w okularze nawet małych teleskopów objawi się jako duża tarcza ze szczegółami powierzchni. W zasadzie już od wielu tygodni Mars zadziwia swoim blaskiem i będzie to robił jeszcze tygodnie po 27 lipca.
W noc opozycji Mars wzejdzie tuż po zachodzie Słońca i będzie widoczny przez całą noc tuż pod tarczą Księżyca. W momencie zaćmienia naszego satelity widok z pewnością będzie zapierał dech.
A tak będzie to wyglądać podczas fazy całkowitej zaćmienia Księżyca według programu Stellarium z odrobiną Wikipedii i mojej inwencji! 🙂
by